Alex
Spojrzałam się na moją nową współlokatorkę, która ze zdziwieniem patrzyła na Stylesa i Malika.
- Wszystko w porządku? – zapytałam po tym jak blondynka wykrzyknęła imię jednego z chłopaków i wzięłam mojego synka na ręce.
- Tak, tylko to jest… - zaniemówiła.
- Poznajcie się, to Harry i Zayn – wskazałam na chłopaków. – A to Amy, będziemy razem mieszkać.
Brunet spojrzał na moją nową koleżankę przenikliwym wzrokiem, przyglądał jej się przez chwilę.
- Miło cię poznać – wyciągnął do niej dłoń. Blondynka spojrzała tylko w jego zielone oczy nie odwzajemniając jego uścisku. Mój kolega lekko oszołomiony poprawił swoje włosy i odparł:
- Będę leciał Clark, na razie – wyszedł.
Pociągnęłam Amy za rękę i zaprowadziłam do wolnego pokoju.
- Możesz go urządzić jak chcesz – uśmiechnęłam się. Oparłam się o futrynę i patrzyłam jak Roberts rozpakowuje swoje rzeczy.
- Skąd się z nimi znasz? – zapytała po dłuższej chwili.
- Poznaliśmy się na jakieś imprezie, zaprzyjaźniliśmy, oni bardzo mi pomogli. Gdyby nie Zayn, nawet nie chcę myśleć co by się stało ze mną i moim dzieckiem. A ty? – podniosłam brwi.
- Ja i Harry pochodzimy z tego samego miasta, byliśmy kiedyś razem, ale wybacz nie chcę tego wspominać ani o tym rozmawiać.
- Rozumiem. Jak będziesz czegoś potrzebowała jestem u siebie.
Weszłam do mojego pokoju, który jest utrzymany w odcieniach beżu i bieli. Na jednej ścianie widnieje napis „Happiness is not a destination it is a way of life”, druga natomiast cała pokryta jest przenajróżniejszymi zdjęciami. Stoi tu łóżeczko mojego syna, dwuosobowe łóżko, na którym właśnie siedzi Zayn, zaraz obok białe biurko na którym zawsze stoi mój laptop, a naprzeciwko wielka szafa również w tym samym kolorze.
Spojrzałam na mojego przyjaciela a później na Chrisa, nic nie jest tak proste i oczywiste jak się wydaję. Moja historia jest męcząca, skomplikowana, a dla niektórych bezsensowna. Wyjechałam do Londynu po kłótni z rodzicami, którzy pokładali we mnie wielkie nadzieje, byłam jedynaczką, ich oczkiem w głowie, Alex to, Alex tamto. Problem w tym, że ja tego nie chciałam. Nie jestem idealna i nigdy nie byłam. Nie chcę udawać kogoś kim nie jestem. Chcieli bym uczyła się na najlepszych uczelniach, miała dobre maniery i poukładane w głowie. Oni zaplanowali całe moje życie, kiedy mnie nie było jeszcze na świecie. Żyłam jak pod jakimś kloszem, chciałam się wyrwać, żyć. Kocham Anglię, dlatego postanowiłam wyjechać do stolicy a nie na drugi koniec świata. Chciałam być wolna, nastolatka z marzeniami i chęcią poznawania świata. Przyjechałam tu bez niczego, tylko ja, mój aparat i sterta ubrań. Pierwszy wieczór spędziłam w klubie, tam poznałam chłopców z One Direction, tam ja i Zayn zaprzyjaźniliśmy się, jesteśmy do siebie bardzo podobni, możemy milczeć lub rozmawiać godzinami. To właśnie oni mi pomogli, a Malik zawsze wyciąga mnie z kłopotów i pomaga mi uporać się z moimi problemami. Jest moim starszym bratem, bardzo go kocham. Kiedy wszystko sobie ułożyłam, miałam mieszkanie, pracę, przyjaciół pragnęłam tylko jednego, chciałam znaleźć chłopaka, który będzie mnie kochał, który zawsze będzie przy mnie, będzie mnie wspierał i przy nim będę czuła się bezpiecznie. Było dobrze, dopóki ja i Zayn pewnej nocy nie upiliśmy się i nie przespaliśmy ze sobą. Nie wiem nawet czy mój przyjaciel pamięta o tym zdarzeniu. Wmówiłam wszystkim, że to dziecko mojego chłopaka, który zwiał gdy dowiedział się o ciąży. Wtedy moim największym wsparciem był Zayn, mogłam i dalej mogę liczyć na niego w każdej sytuacji, opiekował się mną, pilnował bym była bezpieczna. To on chodził ze mną na wizyty u lekarza i to on był przy porodzie. Zayn i Chris mają bardzo dobry kontakt, mały go uwielbia. Zayn jest jego ojcem, ale nikt o tym nie wie, tak jest po prostu lepiej. Boli mnie tylko to, że nie mogę stworzyć dla mojego dziecka normalnej rodziny. On jest dla mnie najważniejszy. Uśmiechając się, patrzyłam jak leży obok Malika i bawi się swoimi zabawkami. Jest taki uroczy. Pierwsze miesiące były dla mnie straszne, byłam wykończona fizycznie jak i psychicznie, nie chciałam go, pragnęłam żeby tylko przestał płakać bo byłam tak bardzo zmęczona. Wtedy to też właśnie mój przyjaciel przychodził i zajmował się Chrisem bym mogła się przespać. Zawdzięczam mu wiele, dzięki niemu nie poddałam się, stawiłam czoła przeciwnościom losu, stałam się matką, starałam się jak mogłam. Ale to on uświadomił mi, że to maleństwo potrzebuje teraz mnie, mojej miłości, wsparcia, ciepła, opieki. Jestem za niego odpowiedzialna i za to na jakiego człowieka go wychowam. Powiedział mi też coś bardzo ważnego, co zapieczętowało naszą przyjaźń. „Jeśli dasz z siebie wszystko, postarasz się, będziesz dobrą matką, ja zawsze będę przy tobie, będę cię wpierał, pomagał ci i opiekował się wami. Obiecuję.” Wiem, że Malik byłby fantastycznym ojcem, ale nie teraz. Jak na razie o tym wiem tylko ja. Westchnęłam jeszcze raz i odwróciłam się w stronę mojego przyjaciela. Położyłam się na łóżku, oparłam głowę o poduszkę i spojrzałam na Mulata.
- Dlaczego ją tu przyprowadziłaś? – zapytał siadając rozkrokiem.
- Nie miała gdzie mieszkać.
- Alex to jest nieodpowiedzialne – podniósł głos.
- Cicho, ona nie musi wiedzieć, że jej nie lubisz – usiadłam i wzięłam Chrisa na kolana.
- Nie chodzi o to, że jej nie lubię. Martwię się, ty jej nawet nie znasz.
- Zayn, ufasz mi?
- Ufam.
- To dobrze.
- Ale Alex…- przerwałam mu.
- Jej historia jest podobna do mojej, tak samo jak ja przyjechała sama do obcego miasta, nie ma gdzie mieszkać, nie ma pracy, chcę jej pomóc, bo wiem jak to jest. W moim przypadku to wy mi pomogliście dlaczego ja nie mogę zrobić czegoś dobrego dla niej? – spojrzałam mu w oczy.
- Pozostańmy przy ty, że ci ufam.
Uśmiechnęłam się szeroko i przytuliłam go.
- Będę tu częściej wpadał.
- Jesteś tu codziennie.
- Wiem – zaśmiał się. – A widziałaś jej reakcje na Harrego?
- Bo… - ugryzłam się w język. -…nie wiem, w końcu to Harry Styles, nie jedna dziewczyna zabiła by dla niego.
- Tak, to akurat prawda.
Malik wyciągnął ręce w stronę mojego syna, Chris zrobił to samo. Już po chwili mój przyjaciel stał na środku pokoju i podrzucał do góry małego.
- Uważaj na niego.
- Alex, czy kiedyś pozwoliłem żeby stała mu się krzywda? – zadał retoryczne pytanie. Uśmiechnęłam się tylko i patrzyłam jak Chris śmieje się bawiąc z Zaynem. W końcu Malik postawił go na ziemi. Kiedy usłyszeliśmy dzwonek do drzwi, Chris wybiegł z pokoju. Zanim zdążyłam dojść do wejścia, mój syn wpuścił już do środka Ninę.
- Ciocia! Ciocia! – krzyczał wyciągając w jej stronę ręce.
- Cześć, maluchu – pogłaskała go po główce.
- Widzę, że rodzinka w komplecie – zakpiła z nas.
- Też cię miło widzieć – odpowiedział z uśmiechem na ustach Zayn.
- Chodź, idziemy stąd. – powiedział do mojego syna, Malik. – Zabiorę go. – zwrócił się tym razem do mnie.
- Nie trzeba.
- Ale to żaden problem.
Zayn założył mu białe Nike i wyszedł. Chwyciłam niebieską bluzę mojego syna i wybiegłam za nimi.
- A bluza? – machałam im przed oczami. – Buziak. – powiedziałam do Chrisa i pocałowałam go w czoło. Posadziłam go w foteliku na tylnym siedzeniu samochodu mojego przyjaciele i zamknęłam drzwi.
- Wpadnę po niego później – pocałowałam Mulata w policzek i wróciłam do mieszkania. Zawołałam moją
nową współlokatorkę i usiadłam na kanapie w salonie. Gdy tylko Amy pojawiła się w naszym małym pokoju gościnnym, Nina wyciągnęła do niej dłoń i przedstawiła się. Blondynka zrobiła to samo.
- Skąd jesteś? – Nina zwróciła się do dziewczyny.
- Pochodzę z Holmes Chapel.
- To z tej miejscowości co Harry? – moja koleżanka spojrzała na mnie, potwierdzająco kiwnęłam głową. – Co cię tu sprowadza?
- Chyba to co wszystkich, chęć spełniania marzeń i ciekawość poznawania nowego świata, życia.
- W Londynie nie jest tak kolorowo – Evans przyjrzała jej się uważnie.
- Może i nie, ale mam nadzieję, że lepiej niż w mojej rodzinnej miejscowości. Tylko tu mogę rozwijać swoją pasję i kształcić się w tym kierunku.
- Amy jest tancerką dostała się do London Studio Centre – wtrąciłam się.
- To bardzo dobra szkoła, jeśli chcesz coś osiągnąć związanego z tańcem to dobrze trafiłaś. – Nina tak jak i ja wiedziałyśmy o tej szkole, o tym jak trudno się tam dostać, jakie wysokie są wymagania ale również to, że to właśnie stamtąd wychodzi najwięcej znanych tancerzy, nasi znajomi również uczęszczają do tej szkoły.
- Przyjechałam tu z silną wolą, chcę pokazać na co mnie stać. – spojrzała na nas Roberts.
- Dobra motywacja.
- A ty czym się zajmujesz? – blondynka zwróciła się do Niny.
- Jestem opiekunką do dzieci, zajmuję się Chrisem.
- A kto ci płaci? – dopytywała Amy.
- Zayn.
- Przyjaźnicie się? – Amanda spojrzała na mnie.
- Tak, jesteśmy dla siebie bardzo ważni, on pomaga mi jak może, widzisz w tym jakiś problem?
- Nie, nie chciałam cie urazić, tak tylko pytałam, to miło z jego strony, że tak o was dba. Jest po części dla małego jak ojciec.
- To prawda – spuściłam głowę.
Zapadła niezręczna cisza, którą przerwał dźwięk telefonu Niny.
- To Niall, muszę lecieć – powiedziała dziewczyna. – Jutro mam być tak jak zawsze? – dodała jeszcze. Podniosłam się z kanapy i odprowadziłam ja do drzwi.
- Tak, tak jak zawsze.
- Trzymaj się Alex. – przytuliła mnie i wyszła.
Wróciłam do salonu.
- Jak to jest, że Nina jest z Niallem? – zapytała mnie Amy.
- Wiesz, Horan jest najprawdziwszy z nich wszystkich, nie szczyci się sławą, nie wywyższa się, jest po prostu normalnym człowiekiem, takim jak ja i ty. Dla niego nie liczyło się to kim jest jego dziewczyna, skąd pochodzi, ile ma pieniędzy, czy jest znana, ważne było to żeby kochała go tak samo mocno jak on ją. Poznałam Ninę przed Niallem, ona szukała pracy a ja opiekunki, tak się poznałyśmy i zaprzyjaźniłyśmy. W końcu Horan pewnego dnia wpadł tu z Zaynem i tak wyszło. Teraz ona jest dla niego najważniejsza i zrobiłby dla niej wszystko.
- Na pewno tworzą przesłodką parę.
- Zdecydowani. – uśmiechnęłam się. – Słuchaj musze odebrać Chrisa od Zayna, chcesz jechać ze mną? – powiedziałam po chwili.
- Zostanę.
- Okej, czuj się jak u siebie w domu, w końcu to już twój dom. – założyłam buty, schowałam telefon do tylniej kieszeni spodni i opuściłam moje mieszkanie. Dojście do metra zajęło mi dziesięć minut, więc już byłam w drodze do apartamentu mojego przyjaciela. Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. W dużym salonie Malika na kocu siedział właśnie Mulat i mój synek.
- Hej Perrie – zauważyłam wychodzącą z kuchni dziewczynę.
- Hej Alex. Słyszałam, że masz współlokatorkę.
- Tak, jest w porządku.
Kontakty moje i dziewczyny Malika są czysto koleżeńskie, nie jesteśmy jakimiś wielkimi przyjaciółkami ale często się widujemy, rozmawiamy. Edwards to bardzo pozytywna osoba, zawsze wnosi tyle ciepła i radości do towarzystwa. Jest osobą, z którą zawsze można się pośmiać, ale nie jestem pewna czy jest odpowiednią dziewczyną dla mojego przyjaciela. Zayn nie szuka ideału, chce dziewczyny z którą będzie mógł w milczeniu leżeć pod gwiazdami, a ona chyba nie jest tym typem. Przyjrzałam się jeszcze raz Perrie i jej różowym włosom. Lubię kontrowersyjny wygląd, więc mi to nie przeszkadza. Podeszłam do mojego synka i wzięłam go na ręce.
- Pożegnaj się z ciocią i wujkiem.
Chłopczyk pomachał najpierw w stronę mojego przyjaciela a później jego dziewczyny.
- Podwiozę cię – zwrócił się do mnie Zayn.
- Nie trzeba wrócimy metrem.
- Daj spokój jest już późno, nie będziesz włóczyła się po stacjach metra w nocy z dzieckiem. – wziął swoją kurtkę i wyszliśmy z jego apartamentu.
- Nie jestem dzieckiem – spojrzałam na niego.
- Ale czasami się tak zachowujesz – nie patrzył na mnie. Wsadził Chrisa do samochodu i otworzył przede mną drzwi pasażera.
- Nie prosiłam żebyś mnie krytykował, mówił kazanie czy dawał swoje jakże cenne rady.
- Przecież nic nie mówiłem.
- Jeszcze.
- Chciałem tylko… - przerwałam mu.
- Posłuchaj mnie Zayn, sama potrafię zadbać o siebie i mojego syna, cieszę się, że mi pomagasz, opiekujesz się nami i jesteś zawsze blisko, ale czasami przesadzasz. Nie jestem małym dzieckiem, zrozum to, przeszłam już tyle, że spokojnie mogę nazwać siebie dorosłą chociaż mam zaledwie dziewiętnaście lat.
- Dorosłą? Odpowiedzialną? – odwrócił na chwilę głowę by spojrzeć na mnie. – Chyba nie byłaś nią zachodząc w ciążę z tym dupkiem.
Spojrzałam na niego ze smutkiem, zmęczeniem i wściekłością w oczach. Wyszłam z samochodu gdyż znaleźliśmy się już pod moją kamienicą, wyjęłam śpiącego Chrisa i zaczęłam iść w stronę wejścia.
- Alex!– wołał za mną Malik. – Alex, nie o to mi chodziło, przepraszam. – nie odwróciłam się. – Alexis!- krzyknął.
Weszłam do środka i otworzyłam drzwi, przechodząc przez korytarz, zajrzałam do pokoju Amy, dziewczyna spała. Rozebrałam mojego synka i położyłam w łóżeczku przykrywając go kołdrą. Jest taki bezbronny, niewinny, niczego nieświadomy. Nie chcę żeby płacił za popełnione przeze mnie błędy. Jest dla mnie najważniejszy.
- Kocham cię, moje maleństwo. – pogłaskałam go po główce.
jeśli chcecie możecie zadawać pytania bohaterom, z wielką chęcią na nie odpowiemy. Jeżeli historia wam się spodobała to dodajcie nas do obserwowanych, jeśli to nie problem polećcie tego bloga koleżankom itp.
Czy sądzicie, że Alex i Amy zostaną przyjaciółkami? Co sądzicie o relacjach Alex i Zayna?
Życzymy miłego weekendu. :)
Kurcze prologu nie skometowalam sama nie wiem czemu, ale obserwuje Was. Szczerze? To relacje Alex i Zayna mi się b. podobają lubie takie sytuację ;D Tylko Malik za dużo sobie pozwala, przecież to jej życie, a to że jej pomaga nie oznacza, ze ma decydować o wszystkich rzeczach :) Przypuszczam, iż Alex i Amy zostaną przyjaciółkami i to najlepszymi ;D Jestem również ciekawa jak dalej potoczy się wątek Amy i Harry, chociaż bardziej mnie interesuje Alex i Zayn, ale być może sie to zmieni, jak bardziej poznam postać Amy :) Ogółem piszecie super, tylko takie krótkie jak dla mnie, czytam, czytam i nagle koniec...masakra...;( Kiedy dodacie kolejny rozdzial? ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eve;*
www.be-with-me-baby.blogspot.com
same jeszcze nie wiemy, muszę go napisać, w weekend nie mam czasu, później są egzaminy, więc też raczej pisać nie będę, a w czwartek chyba idziemy na imprezę i śpię u Alex, więc też odpada... ale postaram się napisać w piątek/sobotę. zobaczymy jak to wyjdzie♥ - amy
Usuńmi się rozdział oczywiście podoba. bohaterki i sam pomysł na opowiadanie jest świetny. cieszę się, że nie ma czytelniczek, które piszą "wróćcie do tamtego bloga, te bohaterki są głupie" tak jak to było na początku live-truth-love. ja tam zawsze potrafię zżyć się z nowymi postaciami i nie przeszkadzają mi one w zupełności. bardzo podoba mi się właśnie postać Alex. jej relacje z Zayn'em są jak na razie ok. nie mam zastrzeżeń. fajnie, że on troszczy się tak o nią i o Chrisa. tylko ja po prostu nie mogę się doczekać już rozdziału, kiedy Alex powie "Chris jest twoim dzieckiem". hahah, uwielbiam takie momenty ;) no nic, więc czekam na dwójkę, którą pisze wspaniała Amy i wam również życzę miłego weekendu ;) - Alex :)
OdpowiedzUsuńa no i jeszcze zapomniałam - jak dla mnie jeśli chodzi o znajomość Amy i Alex to sądzę, że już nie długo będą naprawdę najlepszymi przyjaciółkami. łączy je podobna sytuacja. to też miłe ze strony Alex, że pozwoliła Amy zamieszkać z nią. to na pewno zbuduje jakieś relacje między nimi. zapomniałam też powiedzieć, że kocham to zdjęcie Zayn'a, które jest w rozdziale, mam je na tle na twitterze ;) zapomniałam jeszcze powiedzieć po raz setny w życiu, że was kooocham ! ;)
Usuńteż kocham to zdjęcie, a w dodatku on przypomina na nim naszego przyjaciela :) - amy
Usuńoddajcie przyjaciela ! *.*
Usuńnie, jest nasz, ♥
UsuńNIE LUBIĘ PERRIE -.- Boooże jak ja jej nienawidzę. pewnie skomplikuje życie bohaterów, gdyż widać, że Alex i Zayna do siebie ciągnie, po za tym Malik jest ojcem Chrisa i to na pewno kiedyś wyjdzie na jaw :) pewnie będzie też z tego jakaś kłótnia. bardzo mi się podoba i MACIE ŚWIETNE PIOSENKI ♥ uwielbiam Imagine Dragons ♥ żadnych błędów nie widziałam, treść mi się podoba i z niecierpliwieniem czekam na następny rozdział.
OdpowiedzUsuńjak dobrze pamiętam, to chyba jesteście w 3 klasie gimnazjum i tak jak ja i Amy macie testy gimnazjalne od wtorku więc życzę wam powodzenia i jak najwyższych wyników :*
po za tym chyba mam tak samo na imię jak Alex, czyli Dominika, hahahxd
http://secrets-of-human.blogspot.com/
Alex mi tu lata po domu(tak naprawdę to po jej domu) i się jara Viollettą z Disneya, boże, hahah. przyjaciółki Dominiki najlepsze, haha. a poza tym to nie masz się czym martwić, bo same nie przepadamy za Perrie, a w szczególności Alex. tak, jesteśmy w 3 klasie i od wtorku zaczyna się masakra -.- już dzisiaj byłyśmy po długopisy nawet o nieee. też wam życzymy powodzenie, oby te ścisłe były łatwe:( ♥ - amy
Usuńuwielbiam Viollettę ♥♥♥ bardzo dobrze, że nie przepadacie za Perrie . ja przedwczoraj już kupowałam długopisy ;c
Usuńa co do waszych pytań to sądzę, że dziewczyny się zaprzyjaźnią, chociaż ja bym wprowadziła tu parę spięć między nimi.
o relacjach Zayna i Amy pisałam :) ale wspooomnę, że ciekawi mnie jakie zakończenie teraz dacie. czy też takie kolorowe jak w poprzednim blogu czy ktoś będzie nieszczęśliwy ;c no ale zobaczymy.
wspomnę jeszcze, że "nie przepadam" za Niną, bo jest z Niallem, a Niall jest moim mężem ;( ale oczywiście życzę im szczęścia :)
planujemy inne zakończenie, niż na poprzednim blogu, a między dziewczynami dojdzie do spięcia. a Alex się pyta, czy wolisz Thomasa, czy Leona, bo ona kocha Thomasa, o nie wierzę, haha xd, chociaż po obejrzeniu jednego odc. biorę tego mistrza, omg...
UsuńTHOMAS ♥ oczywiście, że on. Leon też jest przystojny, ale jest dupkiem, a ja nie lubię dupków, chociaż ostatnio się do nich przekonuję, hahh ♥
UsuńWOW! To jest świetne! Nie wiem co mam powiedzieć,zamurowało mnie!
OdpowiedzUsuńJesteście wspaniałe,ta historia jest zajebista!Nie mogę się doczekać następnego rozdziału!
Bo to co tu napisałaś spowodowało u mnie dreszcze *_*
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁY ^^
Czekam nn ♥
Całujee Lolaa ;*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak jest świetny:D dobrze że w końcu sie pojawił bo już nie mogłam się doczekać :P Kocham to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńWOW ! W końcu ! :D Jest super. Ale czego innego mogłam się spodziewać po was Jesteście cudowne i macie super pomysły.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dziewczyny się zaprzyjaźnią. <33
Zayn : Czujesz coś więcej do Alex ?
Aleź : Mogłabyś być z Zaynem ?
Zayn: Alex jest dla mnie bardzo ważna, ale chyba nie darze ją większym uczuciem, kocham ją jak przyjaciółkę.
UsuńWydaje mi się, że tak. ♥ -Alex
Na początku Alex i Amy mi się mieszały, ich historię, ale ogarnęłam wszystko i jest git xD. Jeju, ale mi szkoda Alex. Biedaczka, kiedy mu powie o dziecku ? Coś czuję, że dziewczyny zaprzyjaźnią się : )
OdpowiedzUsuńTa historia jest bardzo oryginalna xd.
Pozdrawiam.
Isiia.
+ http://you-and-i-lizzy.blogspot.com/
+ http://just-trust-isiia999.blogspot.com/
kurcze, ale mnie zaciekawiłyście. fajna historia, wygląd, bohaterki, BLOG. aż chciałabym was w realu poznać, hahah :)) *.*
OdpowiedzUsuńco dzisiaj robiłyście?
no to tak, po szkole byłyśmy u Alex, później w mieście, później znowu do Alex, a potem się ogarnęłyśmy i poszłyśmy na imprezę do naszych przyjaciół, która na początku stała pod dużym znakiem zapytania i w ogóle, ale później było wszystko ok i było bardzo fajnie, haha :) - amy
Usuńdzisiaj byłyśmy kupić czarne długopisy na egzamin, siedziałyśmy u mnie a później poszłyśmy na impreze do naszego kolegi, a teraz nie wiem gdzie jest Amy, ja jestem strasznie zmęczona i ide spać, ♥ - Alex
UsuńKurde, ale wy macie talent♥ Trochę nie mogę się przyzwyczaić do tego bloga, ale z biegiem czasu się to zmieni : ) Rozdział jest świetny♥ Myślę, że Alex i Amy się zaprzyjaźnią, bo w końcu będę spędzały ze sobą większość czasu :) Alex i Zayn na 1000 % się pogodzą, jeżeli Malik dowiedziałby się, że Chris to jego dziecko pewnie stałby się jeszcze bardziej troskliwy, a to chyba dobre♥
OdpowiedzUsuńPytanie do Alex:
-Czy twoi rodzice wiedzą, że masz dziecko?
Pozdrawiam, xoxo
a nina też nie wie o ojcu Chrisa? świetny rozdział<33
OdpowiedzUsuńi mam takie pytanie: od kogo i jakiego smsa ostatnio dostałyście ? ;pp
nie wie, nikt o tym nie wie oprócz Alex :)
Usuńnie wiem kogo to obchodzi no ale ok, hahaha, od przyjaciela, z którym właśnie pisze:
hej, jak tam? żyjesz po wczoraj?
iii: wracam z niby meczu,
- amy
Ale i Amy bez wątpienia muszą zostać przyjaciółkami! Wogóle to byłam w szoku kiedy nagle [pojawiła się Perrie, przecież ja na miejscu Alex byłabym załamana! Jeszcze są koleżankami, no po prostu nie wierzę. Zayn jest trochę dupkiem! Nie ma prawa jej ocenia, zważywszy również na too, że kuźwa sam jej zrobił dziecko! Ja najchętniej już bym mu to powiedziała na jej miejscu, ale coś przeczuwam, że przez jakiś czas to nie wyjdzie na jaw :D czekam na więcej Harrygo! buzi :* / wishmeyourself / loveispleasure
OdpowiedzUsuńSpam
OdpowiedzUsuńWitam ! Na blog na którym pojawił się pierwszy rozdział z perspektywy Carly pt : Nowa Ja.
W życiu dziewczyny nastąpi przemiana,będzie musiała wyjechać aby stopniowo poznać swoją nową 'misję'.Nowa Ja,czyli Carly zmieni swoje imię i nazwisko,styl,ubrania i nawet kolor włosów i ich kształt .Zaś chłopcy zupełnie nie świadomi już niedługo przez zwykłe spotkanie zapoznają się z nową poznaną foto modelką.
Co będzie dalej ? Przeczytaj !
9bittersweet9.blogspot.com
Zapraszam do przeczytania rozdział a także skomentowania,a jeśli nie obserwujesz blog zrób to teraz aby uniknąć niepotrzebnego spamu z mojej strony.
Oraz zapraszam na mojego aska ask.fm/Bitterssweet przez którego możesz zadać mi pytanie z anonima/lub z konta.
Pozdrawiam i przepraszam za spam ~ Carly
świetny początek . zapraszam do mnie :
OdpowiedzUsuńhttp://rebel-blog-imaginy-opowiadania-em.blogspot.com/
zachęcam wszystkich do komentowania i obserwowania bloga
zajebisty serio jak chyba każdy !!! ale już nie moge się doczekać jak Zayn dowie się że Chris jest jego dzieckiem!
OdpowiedzUsuńOpowiadanie o Niallu.
OdpowiedzUsuń[SPAM]
Historia jest o szesnastoletniej Chanel Styles, która została pokrzywdzona przez los.Kiedy była mała, jej jedynym przyjacielem był brat, Harry.Ona potrzebowała go...On jej...Pewnego dnia, Harry postanowił wyjechać wraz ze swoim ojcem do Londynu, aby spełniać swoje marzenia.Zostawił ją samą, zagubioną w tym wszystkim.Codziennie błagała boga na kolanach, aby Harry wrócił i wszystko było jak dawniej.Jednak on nie wracał...Powoli traciła nadzieję. Zaczęły się problemy...Jej świat nagle przyśpiesza, kiedy zostaje zmuszona, aby przeprowadzić się do swojego znienawidzonego brata i jego kolegi z zespołu.Po pewnym czasie wszystko się komplikuje.Chcesz wiedzieć co będzie dalej? Zapraszam na: loveme-likeyou-do.blogspot.com/
Dalej nie przekonana ? Obejrzyj zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=QObcS4vIglI&feature=youtu.be
chce juz nowy<333333333
OdpowiedzUsuńco teraz robicie?
rozmawiamy na skype, ♥ - Alex
Usuńnareszcie udało mi się przeczytać. zacznę od tego, że nie przyglądałam się błędom ze zmęczenia, ale pewnie u was ich nie ma. nie lubię Perri i w tym opowiadaniu też jej nie polubię. na pewno dużo namiesza między Alex i Zaynem. ciekawi mnie tylko jak to będzie, gdy prawda o tym, że Malik jest ojcem Chrisa wyjdzie na jak i jak bardzo wpłynie na losy bohaterów :)
OdpowiedzUsuńzostaje mi jeszcze tylko życzyć wam powodzenia podczas testów gimnazjalnych, obyście miały jak najwięcej punktów, Allie ♥
nie dziękujemy, boże jak sobie pomyśle o tych egzaminach to aż mnie w brzuchu ściska, dajcie mi już czwartek:( - amy
Usuńgdzie szukałyście bohaterek na tego bloga i co wpisywałyście?
OdpowiedzUsuńprzeglądałam tumblry i jak znajdowałam jakąś odpowiednią dziewczynę, to szukałam źródła strony, żeby znaleźć więcej jej zdjęć, lub dowiedzieć się jak się nazywa - amy
UsuńŚwietna notka. Podoba mi się to jak wam pięknie wychodzą kreacje bohaterów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://untraveled-roads.blogspot.com/
Supeer!
OdpowiedzUsuńProoszę nowy rozdział ;33
Dodacie dzisiaj?
nie dodamy, gdyż nie jest on nawet napisany, nie wiem kiedy się pojawi ponieważ w tym tygodniu mamy egzaminy i nie mamy czasu na pisanie rozdziału, jeśli już to najszybciej możecie się go spodziewać w weekend, ♥ - Alex
Usuńprzeczytałam prolog i rozdział pierwszych oraz przejrzałam bohaterów i szczerze mówiąc bardzo mi się podoba! już polubiłam Alex- mamy wspólną pasję ;D. czekam na rozwinięcie wątku Alex i Zayna i mam cichutką nadzieję że będą razem. ciekawie by było gdyby Amy dowiedziała się prawdy o ojcu Chrisa, ale oczywiście zależy to od Waszego pomysłu i inwencji twórczej. czekam na następny rozdział!
OdpowiedzUsuńpierwszy* przepraszam-tak to jest jak pisze się na komórce ;/
Usuńtrzymam za was kciuki przez te 3 dni dziewczyny ! powodzenia ! ;)
OdpowiedzUsuńo, dziękujemy, już jeden za nami, było chyba ok, chociaż na polski nastawiłam się na rozprawkę a tu charakterystyka i dupa, ♥ -Alex
UsuńŚwietny *___* Zapraszam do mnie ; ]
OdpowiedzUsuńhttp://life-never-change.blogspot.com/
Przepraszam was, że nie skomentowałam prologu, jednak go przeczytałam! Co do rozdziału pierwszego jest mega. Myślę, że dziewczyny mogłyby się zaprzyjaźnić. Hm, zastanawiam się czy Zayn będzie szczęśliwy jeśli dowie się, że jest ojcem Chrisa? On powinien być z Alex, ale tak na prawdę wszystko zależy od was.
OdpowiedzUsuńP.S. Czy wy tak samo zdziwiłyście się dzisiaj, że zamiast rozprawki jest charakterystyka? :)
+Jeśli macie czas zapraszam was do siebie, dopiero zaczynam pracę z opowiadaniem i jest dopiero prolog http://battle-of-destiny.blogspot.com/
Pozdrawiam was, Mia ♥
tak, wszyscy byli nastawieni na rozprawkę, i jeszcze na przerwie się śmieliśmy, że znając nasze szczęście będzie charakterystyka, no i proszę, haha - amy
UsuńŚwietny <3
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta.
No i życzę powodzenia na testach ;)
Zapraszam do nas /Alice ;*
one-direction-little-things-story.blogspot.com
jesteście już w domu? co robicie? kiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńtak, jesteśmy już w domu, właśnie wróciłyśmy z testów, było strasznie, teraz ogarniamy co się dzieje w świecie, a co do rozdziału nie wiem kiedy się pojawi, gdyż jutro Amy u mnie śpi, więc nie będzie go pisać, zacznie pewnie w piątek wieczorem, więc możecie się go spodziewać w niedziele, ale nic nie obiecuje, ♥ - Alex
UsuńMatko boska *.* po pierwsze gratuluję popularności bloga :D piszecie świetnie ! zazdroszczę wam talentu . Dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://littlethings-opowiadanie-1d.blogspot.com/
http://give-me-love-oned.blogspot.com/
Liczę na waszą opinię :)
Przeczytałam . Wzięłam się za spam na moim blogu i przeczytałam . :D no nie powiem , dobrze wam to idzie : o <3
OdpowiedzUsuń"Został mi tylko biały sufit, na który codziennie spoglądam z cichą nadzieją, że chociaż jakaś cząstka z przeszłości, nie chcący wedrze się w szarą rzeczywistość. "
Chciałabym Cię zaprosić na mojego nowo co otwartego bloga , na którym znajduje się prolog . Ważna jest dla mnie też twoja opinia :) Jeśli spodoba Ci się , proszę dodaj się do obserwatorów c;
jak wam poszły testy? co wczoraj robiłyście? co dzisiaj robiłyście? byłyście w szkole? kiedy nowy?:))
OdpowiedzUsuńtesty poszły nawet ok. wczoraj po egzaminach poszłyśmy na lody i do parku z naszym przyjacielem, później do Alex, później ten przyjaciel do nas na chwilę podjechał po czym pojechał do naszego drugiego przyjaciela, by mu pomóc. później doszłyśmy do nich i reszty, bo była impreza, najleeeeepsza. dzisiaj nie byłyśmy w szkole, spałam u Alex, i normalnie o 11 rano nasz przyjaciel przyszedł z takim innym przyjacielem i my jeszcze leżałyśmy w łóżku! i siedzieli z nami długo, później poszli, my byłyśmy w mieście, u siostry Alex, później się przeszłyśmy z nią i jej przyjacielem na trening naszego przyjaciela, spotkałyśmy kilku znajomych i teraz zabieram się za rozdział.
Usuńale nie wiem kiedy się pojawi, bo w weekend mnie nie będzie w domu, postaram się go napisać jak najszybciej - obiecuję - amy
Miałam poinformować o nowym rozdziale więc to robię :
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz wiedzieć jak Mia poradzi sobie w nowym mieście to serdecznie zapraszam na 1 rozdział, który przed chwilą pojawił się na moim blogu : http://battle-of-destiny.blogspot.com/. Zachęcam do wyrażenia swojej opinii po przeczytaniu oraz do dodania się do obserwatorów jeśli Ci się spodoba.
Pozdrawiam gorąco, Mia ♥
+Kiedy u was pojawi się 2 rozdział? :)
jutro Amy będzie go dalej pisać i jeśli skończy to jutro a jak nie to na początku tygodnia, ♥ - Alex
UsuńMam pytanie jak wy robicie te fotomontaże w tle ? W jakim programie, lub kto wam to robi ?? A rozdział genialny ! Macie dziewczyny talent zaczęłyście trzeci-wspaniały blog !!! <3
OdpowiedzUsuńchodzi ci o tło bloga? to jest po prostu zdjęcie z weheartit, - Alex
Usuńnie nie chodzi mi o tło bloga tylko o chyba tło nagłówka się to nazywa ;p W sensie, że połączone zdjęcia bohaterek :D
Usuńno to nagłówek, który zrobiłam ja. powiem ci szczerze, że nie pamiętam jak to się robi, od tego jest program photofiltre i poszukałam w internecie instrukcji jak się skleja zdjęcia, popróbowałam i jakoś mi wyszło :) - amy
Usuńokej dzięki wielkie ! <3
Usuńa mogę wiedzieć, w jakiej wersji photoflitre ? chodzi mi w sensie o to czy 7, czy 6.5 itp.
Usuń7 - amy
UsuńŚWIETNY rozdział jak i prolog, zaciekawiła mnie ta historia, dodawajcie jak najszybciej następny ;D
OdpowiedzUsuńWybrałabyś miłość czy przyjaźń? Czy warto poświecić coś trwałego, na coś bardziej kruchego, ale silniejszego.
UsuńTori Evans nie potrafi dać sobie rady z swoimi uczuciami, do chłopaka który ma już dziewczynę. Ona cierpi a On nie rozumie swoich uczuć, gdy jednak je w końcu zrozumie będzie za późno... Czy jej serce zajmie ktoś inny, czy ta "miłość" okaże się tylko zauroczeniem? dowiesz się czytając mojego bloga http://i-have-to-vin.blogspot.com/ na którego serdecznie zapraszam i mam nadzieje ze nie zniechęciłam :)
Ciekawie się zaczyna ;)
OdpowiedzUsuńI need more ;)
czekam z niecierpliwością na kolejne części ;*
Nie
OdpowiedzUsuńmam słów... Jedyne, co przychodzi mi do głowy, a jeszcze nie zostało
powiedziane (chyba)- niesamowicie inspirujące <3 Że już nie wspomnę o
geniuszu całej fabuły... Eh, no po prostu zarąbiste <3
Jest świetny nie mogę się doczekać następnego rozdziału
OdpowiedzUsuń-Czy powiesz Zayn'owi kiedyś, że to on jest ojcem Chris'a??
nie, nie chce psuć naszych relacji ani jego życia, x - Alex
Usuńkiedy w końcu nowy !?
OdpowiedzUsuńbędzie w tym tygodniu, mamy też swoje własne życie, teraz jesteśmy w szkole a Amy spi dzisiaj u swojej siostry wiec nie bedzie mogla pisac, troche cierpliwosci - Amy&Alex
Usuń-(...) "Może to co mówię nie jest stosowne, bo obydwoje znamy swoje sytuację, ale czy ty naprawdę nie czujesz tego samego? Nie czujesz tej wolności, kiedy jesteśmy razem? Muszę znać Twoje zdanie, bo nie wytrzymam dłużej w niewiedzy."
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na
http://wishmeyourself.blogspot.com gdzie pojawił się Rozdział 12!
Przepraszam za spam!
buzi :*
Mam pytanie byście zrobiły nagłówek na zamówienie? Ładnie proszę -Forever alone
OdpowiedzUsuńpowiem ci szczerze, że teraz nie ma zbytnio takiej możliwości, ponieważ aktualnie nie mamy zbyt wiele czasu, poza tym, ja naprawdę nie umiem robić tych nagłówków, przy tym pokombinowałam i jakoś wyszedł, ale musiałam i tak spędzić wiele czasu, przepraszam :( - amy
UsuńCzekam na następny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
~Klaudia <3 xx
Rozdział świetny... Nie moge sie doczekac kolejnego!
OdpowiedzUsuńhttp://negatywy-uczuc.blogspot.com/
Jak udało wam się zdobyć tylu czytalników?
OdpowiedzUsuńto jest nasz trzeci blog, są z nami czytelnicy od samego początku, dużo wysyłałyśmy żeby zachęcić ludzi do czytania naszego opowiadania i udało się, spodobało im się, jednak dalej wysyłamy żeby zyskać nowych czytelników ♥ - Alex
UsuńBoski rozdział. Zaraz przeczytam drugi. Jestem ciekawa jak zareaguje Zayn na wieść, że on jest ojcem. Kocham was :*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńkocham to!!!!! alex i zayn muszą być razem, nawet nie może być innej opcji <3 ten blog niedawno poleciła mi koleżanka , a ja sie zastanawiam tylko dlaczego tak późno :D Nie lubie czytać blogów, wolę pisać, ale dla tego z chęciom zrobię wyjątek <3<3 to jest boskie, cudne i wg ;) mogłabyś ocenić najnowszy rozdział na jednym z moich blogów? proszę, to dla mnie bardzo ważne, chyba jak dla każdego blogera ;) pozdrawiam, miranda :*** http://elfiahistoria.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń